Święto muzyki
1 października to międzynarodowy dzień muzyki. Z tej okazji słów klika o inspiracjach muzyką tradycyjną w twórczości kompozytorów klasycznych, jazzowych, a także o współczesnych wizjach muzyki tradycyjnej. Zapraszam do lektury! ![]() Indyjscy muzycy grający na tradycyjnych instrumentach dętych, 19927 r. Źródło fotografii: NAC. Sandomierskie światówki i inne inspiracje w klasyceWielu kompozytorów inspirowało i nadal inspiruje się muzyką tradycyjną. Najbardziej oczywistymi przykładami twórców, których zafascynowała tradycja są Fryderyk Chopin (rubato!) czy Bela Bartók. O nich jednak wiele już powiedziano, dlatego skupimy się na przykładach mniej oczywistych. Interesującym przykładem zaczerpnięcia z tradycji folkloru sandomierskiego jest kompozycja „Aus aller Welt stammende” Krzysztofa Krauzego. Utwór został napisany dla Workshop Neue Musik w Innsbrucku (1973 r.), tam tez miała miejsce jego premiera (w Polsce utwór wykonano w tym samym roku podczas Warszawskiej Jesieni). Krauze niemal dosłownie wykorzystał melodie sandomierskie grane przez skrzypka Stanisława Gąsowskiego. Muzyka w trakcie badań terenowych nagrał prof. Jan Stęszewski, i to on zainspirował Krazuego do wykorzystania i przetworzenia tej muzyki. „Aus aller Welt stammende” jest bowiem utworem „muzyki stworzonej z innej muzyki”. Inspiracje te wyraźnie słychać. Posłuchajcie światówki w wykonaniu Stanisława Gąsowskiego (Nagranie ze Zbiorów Fonograficznych IS PAN, sygn. nagrania.T3127/01: oraz wplecenia tej melodii w kompozycję Krzysztofa Krauzego: Na marginesie warto dodać, że niedawno nakładem wydawnictwa DUX ukazał się ciekawy album, na którym znalazły się zarówno oryginał (Gąsowski), jak i i inspiracja (Krauze): ![]() Zygmunt Krauze, Folk Music, CD DUX 1435 / BR 1043 Współcześni kompozytorzy także fascynują się muzyką tradycyjną, wyraźnie słychać to m.in. w twórczości Anny Marii Huszczy, m.in. na jej albumie „WydziwiAnka”. Na przykład w „Sonosferze”, z onirycznego tła elektroniki niespiesznie wyłaniają się dialogujące ze sobą saksofony. Motyw melodyczny do złudzenia przypomina linię melodyczną lirycznej pieśni „Świeci miesiąc świeci”, a w „Kielmini” to miniatura zbudowana z ostinatowych fragmentów elektroniki i przetwarzanych fragmentów pieśni z regionu kieleckiego: „Ty ze mnie szydzisz”, „Widzio e ty” i ”Przyleciały ptaki”. Inspiracje w jazzieInspiracje polską muzyką tradycyjną w jazzie mają swoją długą tradycję. W tym kontekście warto wymienić twórczość Zbigniewa Namysłowskiego, a zwłaszcza albumu „Kujawiak goes funky”: czy Grażynę Auguścik i Urszulę Dudziak, w szczególności album „To i hola”: Ale także mniej rozpoznawalne postaci, jak na przykład flecista Krzysztof Zgraja korzystali z folkloru. Szczególnie pięknie słychać to na długogrającej płycie duetu Zgraja – Bednarek (flet poprzeczny/ kontrabas): Inny flecista, Leszek „Hefi” Wiśniowski, także bogato czerpie z tradycji, bardziej w stylu world music i ethno jazzu, łącząc inspiracje muzyką polską z elektroniką i instrumentami pochodzącymi z różnych kręgów kulturowych: Jazz jest bardzo „chłonnym” gatunkiem, i wielu muzyków jazzowych na całym świecie korzysta z inspiracji własną tradycyjną kulturą muzyczną – izraelski saksofonista Daniel Zamir bogato nawiązuje do tradycji żydowskich, a pochodzący z Etiopii Mulatu Astatke stworzył nawet gatunek oparty na skalach etiopskich, jazzie i elementach muzyki latynoskiej – ethio-jazz. KontekstyMuzyka tradycyjna bywa też elementem towarzyszącym wystawom („Polska- Kraj folkloru”) czy bohaterką filmów. „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego to film prezentujący dokumentację tradycyjnego folkloru oraz powstawanie jego scenicznej wersji w postaci zespołu pieśni i tańca. A w tle słychać genialne połączenie muzyki tradycyjnej i jazzu. Muzyka tradycyjna bywa także bohaterką przedstawień, np. w wyreżyserowanym przez Alicję Brudło monodramie „Brudło z Wąchabna. Śledztwo teatralne- pojawiają się postacie przeniesione do teatru z małej wioski na zachodzie Wielkopolski – z Regionu Kozła; są to Bracia Brudło – koźlarz i skrzypek. Autorka wciela się w postać Jadwigi Sobieskiej – dokumentatorki muzyki tradycyjnej, zwłaszcza tej dudowej i granej na kozłach. ![]() Alicja Brudło w trakcie swojego spektaklu „Brudło z Wąchabna”, zdj. Teatr Kana Nie ulega wątpliwości , że muzyka tradycyjna jest atrakcyjna. Wszystkiego najlepszego z okazji międzynarodowego dnia muzyki! |