Piszczałki

Pierwsze skrzypce w polskiej muzyce tradycyjnej grają…właśnie skrzypce, jest to bowiem najważniejszy instrument, występujący w muzyce wszystkich regionów. Ważne miejsce w kulturze zajmują też dudy, cymbały czy harmonie. A co z piszczałkami i fujarkami?

Końcówka piszczałki z Jeleśni ze zbiorów Muzeum Miejskiego w Żywcu – Stary Zamek, Fot. W. Kielichowski, www.instrumenty.edu.pl

Ludowe przysłowie z Górnego Śląska mówi: z takiygo marnego patyka, jako fajna muzyka. Piszczałki i fujarki są bowiem niedocenianymi instrumentami; prostymi ale o wielu możliwościach. W Polsce występuje kilka rodzajów tych instrumentów, przede wszystkim warto wspomnieć:  piszczałki z otworami bocznymi (najczęściej 6-otworowe), bez otworów bocznych (tzw. piszczałki alikwotowe czy końcówki) oraz dwojnice (piszczałki o podwójnym kanale, z których jeden posiada otwory palcowe, a drugi służy za prostą harmonizację w postaci dźwięku burdonowego).

Melodia pasterska; Józef Broda; nagr. Nowy Targ 1976; Muzyka źródeł. Kolekcja Muzyki Ludowej Polskiego Radia i Instytutu Muzyki i Tańca

Fujarka wywodzi się być może od macedońskiego flujare czy rumuńsko-albańskiej fluery, floiry, co mogłoby oznaczać, że na tereny naszego kraju instrument ten dotarł razem z Wołosami na przełomie XIV i XV wieku. Jeśli już o datowaniu mowa…piszczałki, fujarki i flety to jedne z najstarszych instrumentów. W kulturze ludowej wykonywane są najczęściej z wierzby i bzu czarnego, ale dawniej były robione z innych materiałów, m.in. z kości czyli… piszczeli – stąd językoznawcy wywodzą etymologię nazwy piszczałka.

Piszczałka z okolic Zakopanego, Zbiory Muzeum Instrumentów Muzycznych w Poznaniu oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu, fot. W. Kielichowski, www.instrumenty.edu.pl

Niezależnie od tego jak instrument ten był nazywany, w kulturze ludowej towarzyszył najczęściej pasterzom przy wypasie owiec:

A po łące, po zielonej,

Maciuś owce gna;

Na wierzbowej fujareczce

Żałośliwie gra.

Dla Boga!

Żałośliwie gra

– pisała Maria Konoponicka w utworze „Maciuś”. Wiersz ten tak dobrze oddaje charakter piszczałki w tradycji ludowej, że z powodzeniem funkcjonuje jako pieśń ludowa (sic!) śpiewana w wielu regionach kraju.

Wiosenny redyk

Skojarzenie z pasterstwem jest popularne, szczególnie ze względu na chętne używanie piszczałek przez pasterzy na halach:

Na fularze dulikom dulikom

Z owcami se redykoł

Ej na siedmik górak stał

Półtora dójki miał

Śpiewał Żabiński Wojciech z Ochotnicy Dolnej (Nagranie w Zb. Fonograf. IS PAN, T1278/13)

23 kwietnia, w dzień Św. Wojciecha – patrona pasterzy ma miejsce zwyczajowy redyk – pierwsze, uroczyste wyprowadzenie owiec na hale. Wyruszenie na hale w ten właśnie dzień zapewnić ma spokojny wypas i obfitość sera.

Pasterze prowadzą owce, Zakopane, 1940 r., Zdjęcie ze Zbiorów NAC

Redyk to wielkie święto w każdej wiosce. Podczas tego pierwszego wiosennego wyganiania owiec dawniej, poza różnymi praktykami magicznymi mającymi zapewnić pomyślność owcom, także chętnie muzykowano. Grano przede wszystkim na dudach, ale także właśnie na piszczałkach.

Nuty Sabałowa; Jan Karpiel Bułecka (ur. 1956, Zakopane), piszczałka bez otworów palcowych; nagr. Zakopane 1976; Muzyka źródeł. Kolekcja Muzyki Ludowej Polskiego Radia i Instytutu Muzyki i Tańca

Muzycy, muzycy…

Gdzieniegdzie zachowały się informacje, a szczęśliwie także nagrania muzyków z różnych regionów Polski grających na piszczałkach. Niektórzy z nich byli dość znani, jak choćby Jan Trzpil z Mierżączki, ale inni jak Wojciech Plewa z Żołędnicy pod Rawiczem czy Franciszek Barzycki z Bereżnicy w Bieszczadach, Wojciech Klag z Zarzecza (okolice Nowego Sącza), Paweł Kalinka ze Stali (bądź Machowa, k. Tarnobrzegu), by wymienić tylko kilka nazwisk, pozostają szerzej nieznani, mimo, że pozostawili po sobie niezwykle ciekawe nagrania…

Warto wspomnieć też Antoniego Bednarza z Rogoźna k. Tomaszowa Lubelskiego, który grał na tzw. drewnianym flecie poprzecznym starego systemu, charakterystycznym dla terenów Roztocza. Tak brzmiała roztoczańska Kapela Bednarzy, grającą po weselach i do tańca:

Piszczałki na Podhalu

Jan Karpiel-Bułecka, „Instrumenty z duszą”, Instytut Muzyki i Tańca 2017, realizacja Maciej Stasiński

Piszczałki z otworami bocznymi, dwojnice, końcówki występują do dziś na terenie Podhala.

Nuty wierchowe; Władysław Trebunia-Tutka (ur. 1942, Biały Dunajec), piszczałka podwójna; nagr. Nowy Targ 1976; Muzyka źródeł. Kolekcja Muzyki Ludowej Polskiego Radia i Instytutu Muzyki i Tańca

22 kwietnia swoją premierę miał kolejny film z serii „Instrumenty z duszą”. Tym razem posłuchać można Jana Karpiela Bułecki – jego gry oraz opowieści o przeróżnych piszczałkach:

Dodaj komentarz