Siwki
W tradycji polskiej wsi kolędujemy nie tylko z okazji Świąt Bożego Narodzenia ale także w trakcie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. W wielu regionach kraju w Poniedziałek Wielkanocny spotkać można kolędników chodzących po dyngusie, życzących gospodarzom zdrowia, szczęścia i błogosławieństwa. Nierzadko obok życzeń śpiewano humorystyczne teksty: Chodzimy po dyngusie, Zaśpiewamy o Jezusie, O Jezusie i Maryi. Dajże chleba, gospodyni! A my wam też za to, Ino przyjdzie lato, W ogródek wlizimy, Marchew wypelimy – tak w Goszczanowie. W Rogalinie z kolei śpiewano tak: Powiedziała wasza kurka, że ją boli od jaj dziurka; powiedziała wasza kaczka, że upiekliście dwa placka. Powiedziała wasza świnka, że zabiliście jej synka, A nie synka, to córeczkę -Proszę o szpyreczkę Nazwy wielkanocny kolędników czy przebierańców były różne, na przykład w Małopolsce w nocy z niedzieli na poniedziałek wielkanocny chodzili tak zwani Śmigurtnicy, z kolei w samej tylko Wielkopolsce charakterystyczne są: Muradyny (w okolicach Czarnkowa), Żandary (na poznańskiej Ławicy), Barabasze w okolicach Krzemieniewa czy Siwki (w okolicach Wolsztyna i Siedlec). Siwki Dziś nieco więcej o tych ostatnich – Siwkach. Relacja „na gorąco” z wczorajszego pochodu tzw. Dużego Siwka – czyli siwka dla dorosłych (dzień wcześniej dzieci idą w tzw. Małym Siwku). Pochód Dużego Siwka odbył się tradycyjnie w poniedziałek Wielkanocny we wsi Chorzemin w powiecie Wolsztyńskim. Powitanie Siwków, nagr. 17.04.17, E. Grygier Centralna postać pochodu – siwek uosabia siwego konika. Obowiązkowo ma on bat, którym nie tylko strzela ale i bije po łydkach. Co interesujące pod białą płachtą (często prześcieradłem) z tyłu umieszczone jest sito. Niektóre z elementów przebrań są bardzo stare, jak to sito jednego z chorzemińskich siwków:
Warto wspomnieć, że chodzenie z koniem popularne było niegdyś także na Mazurach w okresie Bożego Narodzenia. Obchodzono tam gospodarstwa z tzw. szemlem (siwym koniem). W trakcie pochodu obecny był także Mikołaj rozdający dzieciom podarki. Podobnie na Dolnych Łużycach, gdzie w pochodach zapustnych brały udział postacie jadące na siwych konikach – Schimmelreiterzy. Kolorowe Siwki Pozostałe postaci orszaku chorzemińskich siwków to: baba, dziad, niedźwiedź, kominiarze, a współcześnie także wszystkie inne postaci – ich pomysłowość i ubiór zależą od inwencji uczestników. W tym roku w Chorzeminie spotkać można było: klocki lego, hybrydę męsko-damską w postaci pary młodej w jednej osobie, obdarzone niezwykle bujnym biustem kruczoczarne siostry syjamskie, powabne ratowniczki i innych. Kominiarze zwyczajowo murzą sadzą, a siwki i pozostali uczestnicy pochodu smagają po łydkach często i czasem dość boleśnie. Siwki nie omijają nikogo i smagają wszystkich niezależnie od płci i wieku. Stąd niektórzy przed nimi uciekają, a czasami daje się słyszeć: ała, aaaa czy też piski dziewcząt. Okrzyków dopełnia wrzawa wywoływana głównie gwizdkami, dzwonkami przyczepionymi do siwków. Ci ostatni także naśladują odgłos rżenia. Odgłos strzelania z bata, i wrzawa; nagr. 17.04.17, E. Grygier Nie tylko pisk i wrzawa Nieodłącznym elementem pochodu jest kapela, w tym roku Siwkom przygrywała kapela dęta grająca modne i biesiadne przeboje, co pokazuje współczesny wymiar tradycji. Instrumentów tradycyjnych niestety nie było, nie przeszkadzało to jednak postaciom korowodników w tańcu, do którego nieraz wyciągali także mieszkańców (lubowała się w tym w szczególności postać młodożeńców). Orkiestra towarzysząca Siwkom, Chorzemin, 17.04.17, nagr. E. Grygier Dawniej zapewne grywano w bardziej tradycyjnym składzie, podobnie jak w innych miejscowościach, w których spotkać można było kolędników wielkanocnych czy przebierańców zapustnych. Koń jaki jest, każdy widzi – wszyscy znamy to sławne zdanie z encyklopedii Benedykta Chmielowskiego. Nie trudno też opisać i rozpoznać siwka. O co jednak chodzi w tym strzelaniu z bata i robieniu hałasu? Etnografowie utrzymują, że siwki związane są z zachodniosłowiańskimi obrzędami kultu konia, symbolizującego urodzaj i dostatek. Oby zatem darzyło się wszystkim gospodarzom w Chorzeminie i tym wszystkim, którym siwki wymasowały wczoraj łydki. Życzenia od chorzemińskich Siwków, 17.04.17, Chorzemin, nagr. E. Grygier |
One Comment
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: Aby było miło | Tradycje muzyczne